środa, 26 września 2012

wrześniowa

poszewka w fioletach dla naszej blogowej koleżanki (o tak pięknych jesiennych włosach!), która kilka dni temu obchodziła swoje kolejne wrześniowe urodziny;)



dziewczyny!
u nas tak pięknie - słonecznie, ciepło, kolorowo. nie siedzimy w domu, o nie! z katarem czy bez, każdą wolną chwilę spędzamy łapiąc wrześniowe promyki słońca: grabimy liście, zbieramy orzechy, znosimy węgiel do piwnicy już na zimę:) a w głowie kiełkują nowe pomysły!

jesień, jesień, jesień ach to ty!:D

pięknego dnia!
p.


czwartek, 20 września 2012

czarująca wróżka i logo

A dzisiaj w sposób szczególny chciałam podziękować wszystkim tym uroczym dziewczętom, które świadomie lubią tu zaglądać i które, z różnych to powodów wyróżniły mojego bloga. Dla Was Jagódko, Mery Selery, Aniu, Ewelinko, Agnieszko, EwelinkoAnua i Ochajo :) (oja nie wiem czy o kimś nie zapomniałam, jeśli tak to proszę mnie zganić i przypomnieć) leci czarodziejska wróżka, która to czaruje swoim czarującym uśmiechem! Niech i Was oczaruje/zaczaruje! Fruuuuu


Nadginam lekko zasady zabawy i wyróżniam wszystkie blogi, które namiętnie podczytuję;) Każdy jest na swój sposób wyjątkowy!:)

Jakiś czas temu (aż wstyd się przyznać kiedy) Kamila poprosiła mnie o wykonanie logo z moją grafiką na jej bloga. Artystka ze mnie żadna, ale miło stawiać swoje pierwsze kroki w projektowaniu:P 


Miłe dobranoc
P.

wtorek, 18 września 2012

mój osobisty poduch!

Wszyscy mają poduchy, mam i ja:)
Dziewczyny uszyłam sobie poszewkę na poduchę, taką wiecie - taką tylko moją. Wpływ na owe wydarzenie miały 2 bardzo istotne czynniki: dorwałam szukany od dawna materiał w holenderskie wzory (uwielbiam go!) i zakupiłam dwie (nieco większe niż standardowe bo 50x50 cm) białe poduchy w ikeii, które to musiały zostać odziane (w końcu jesień coraz bliżej:)
Poducha poza tym, że ma motywy holenderskie to jest granatowa, groszkowa i kraciasta - taka jak lubię!:) A Wy moje drogie? Jaki jest Wasz poduch idealny?




do następnego!
hmmm wypadałoby teraz coś wydziergać dla odmiany:P

czwartek, 13 września 2012

czarno na białym czy jakoś tak:)

O nie, nie! O pogodzie dzisiaj nie będzie:) Ale muszę się Wam przyznać,  że uwielbiam fruwać w moich kaloszach!:P A dlaczego fruwam? Bo mam Was. Tak po prostu.... bo tutaj mail, tutaj ciepłe słowo, tutaj tajemnicza przesyłka od listonosza:) Mogłabym tak wymieniać bez końca. I wymieniałabym gdyby nie to, że doba ma tylko 24h a ja powinnam zrobić jeszcze dzisiaj milion rzeczy. 

Poszewka szaro-czarno-niebiesko-granatowa powstała dla mojej przyjaciółki Sznurencji, którą w ostatnim czasie udało mi się odwiedzić. Sis! Niech Wam dobrze służy:-)






Uprzedzam, że wkrótce będzie bardzo, bardzo, bardzo poduszkowo. Wiem, nudna jestem z tymi poduchami, nic nie poradzę, jesteście na to skazane, niah niah:P

Pomykam!

piątek, 7 września 2012

kapcioszanki - cześć druga, ostatnia:-)

Ostatnia już odsłona groszkowych worków na kapcie w tym sezonie:) Mam nadzieję, że w przyszłym będzie ich więcej i że będę mogła w końcu uszyć takowy dla mojego dziecięcia, które to zamierzam za rok uczynić przedszkolakiem! Ha! 



Wszystkie worki mają już swoich nowych maleńkich właścicieli:)

Tymczasem uciekam zanurkować w wannie - mieliśmy dzisiaj wykopki i mocno nas przykurzyło, ziemia sucha jak nigdy. Mimo tego plony udane, ziemniaków znów mamy zapas na cały rok:-)

Pozdrawiam wrześniowo
P.S. Dziewczęta miło, że jesteście:)

wtorek, 4 września 2012

kolorowo mi

Łapię kolory. Bawię się nimi - łączę, przeplatam, dobieram. Zatrzymuję w ten sposób lato, chociaż gdzieś tam w podświadomości czekam już na jesień. Na pomarańczowe liście, na jarzębinę, na spacer w kaloszach, na kasztany, na mój ulubiony sweter.  







Myślę, że jesień tego roku będzie mocno kolorowa - powoli zaopatruję się w nowe tkaniny:)


P.S. Dziewczęta, jeśli macie ochotę to zapraszam do polubienia Groszkowa na FB:-)
https://www.facebook.com/GroszkowoMi?ref=hl


Tęczowych snów!