niedziela, 27 marca 2011

pastelova lova

produkcja patchworkowych powłoczek trwa - oj, wszytko dzięki K., który znośnie zabawia małą Zo:)
teraz będzie pastelowo, bo bardzo lubię pastele
kolejne dwie, które niedawno wyszły spod igły prezentują się tak:





pędzę już
bo mąż wzywa

miłego wszystkim odwiedzającym:)

kochani! z ostatniej chwili - mężu właśnie zaprojektował mi moje pierwsze logo:) trochę się przy nim kłóciliśmy -  motyw z igłą wymyślił K., ja natomiast dodałam zawijasa przy nitce:) a oto efekt naszej wspólnej pracy:

6 komentarzy:

  1. wszystkie kochamy pastele :) piekne poszewki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te poduszeczki.Zgadzam się-wszystkie kochamy pastele :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne poduchy - nawet nie wiedziałam, ale chyba też lubię pastele ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie poduchy niezwykłe, pastelowe, czerwone... cudne, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. ale tu u Ciebie ładnie!!! cieszę się że zorganizowałaś candy bo tak tu trafiłam i na pewno zostanę na dłużej :)
    i logo i poduszeczki śliczne!

    OdpowiedzUsuń